sobota, 31 maja 2014

Przepis na Duffa?

To nie jest żadna z rzeczy, którą zamierzałyśmy tu wrzucić (wrzucimy te rzeczy jak je skończymy). Rzecz, która znajduje się pod tą przedmową zawiera mniej niż 50% Gunsów więc dałyśmy ją z nudów wymyślając nagle! właściwie jest o nas, ale rozumiemy, że to nikogo nie obchodzi. Nie martwcie się w końcu damy prawdziwy przepis. Miłego nie czytania i powodzenia :D
To tyle.





Pewnego razu przyszła Fly do Fiery w dziwnym bocznym kucyku i sukience, która tak naprawdę nią nie była.
- Jestem mimem! - krzyknęła od progu szczerząc się rozgłośnie.
- Witaj! - krzyknęła Fiery nie odpowiadając na zadane wcześniej pytanie. Fly ujęła w zęby pilnik do paznokci Fiery i zaczęła nim czesać włosy w nosie (sobie żeby nie było) Axl nie nadchodził. Fiery z oburzeniem spojrzała na zegarek, zaczęła zabijać go spojrzeniem, szybka nie wytrzymała tego napięcia i pękła na 35 kawałków, Fly zaczęła bić brawo i krzyczeć "jeszcze raz" ponieważ był to rekord Fiery jednak nie było to możliwe...
- To był ostatni zdrowy zegarek w tym domu - Fiery pokręciła głową ze smutkiem. Axl nie nadchodził. Fiery patrzyła teraz na Fly podskakującą radośnie. - Jesteś piękna.
- Nie jestem. - pisnęła z przerażeniem Fly
- Jesteś - powiedziała twardo Fiery
- Nie jestem - powtórzyła Fly z uporem godnym osła, którym w pewnym sensie była.
-Taaaahhrk - wycharczała Fiery, ale Fly obraziła się
- M. - mruknęła rzucając w przyjaciółkę książką telefoniczną - To wszystko wina Axla.
- Taa... - mruknęła Fiery zerkając na numer którym dostała w twarz. Niewiele myśląc, a właściwie nie myśląc w ogóle podeszła do telefonu.
- Halo? - odezwał się głos w słuchawce.
- Przyjdę do ciebie za dwie minuty... i zrobię ci naleśniki... - Fiery znowu użyła swojego charkotu.
- Zaraz, ale z czym?! - zawołał głos z paniką w głosie.
- MUAHAHAHAHAHAHA! - odpowiedziała Fiery i rozłączyła się.
- Kto dzwonił? - spytała Fly wychodząc z kibla. Fiery lekceważąco machnęła ręką.
- To tylko Mistrz Beatka.
- Znowu ten świr? Mógłby się wreszcie od nas odczepić. - prychnęła Fly, a Axl nie przychodził dalej co gorsza rozległo się przeraźliwe walenie do drzwi, światło zgasło chociaż był dzień... słońce też. Fiery pobladła, jeszcze bardziej niż zwykle, ale nie było tego widać.
- Izzy... - wyszeptała półtonem.
- Nadchodzi? - zapytała Fly
- Nie, tak tylko wyszeptałam jego imię. W sumie to możliwe - odparła zastanowiwszy się chwilę po jeszcze następnej chwili zaczęły wrzeszczeć i biegać w kółko po mrocznej kuchni. - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Walenie w drzwi ucichło ponieważ zostały one wyważone. W drzwiach stanęła baba, a może facet. Baba, nie jednak facet.
- Kiedy w końcu zamontujesz ten dzwonek? - warknął Izzy dużo bledszy niż Fiery.
- Wszystko jedno, nikt cię tu nie zapraszał - burknęła Fiery - Znowu zniszczyłeś mi drzwi i oddaj słońce! - powiedziała patrząc na niego z dezaprobatą.
- Nigdy - powiedział niszcząc jej dezaprobatę swoją dezaprobatą - To was oduczy wydzwaniania do mnie o tej porze!
- Jest południe - zauważyła Fly.
- No właśnie! - krzyknął Izzy przystawiając jej siekierę do gardła - a teraz grzecznie powiesz mi z czym będą te naleśniki - wyscedził groźnie.
- Ej! To moja siekiera! - Fly znów się obraziła. - Nie będziemy się z tobą bawić, bo zawsze zabierasz nam nasze zabawki ty kradzieju!
- Odłóż siekierę Izzy, nie należy do ciebie - rozległ się głos dochodzący od strony strzępków drzwi (tak to Axl)
- Właściwie to możesz ją zatrzymać - wtrąciła Fly - Mama kupiła mi nową - uśmiechnęła się.
- I nie pochwaliłaś mi się? - powiedziała z wyrzutem Fiery.
- Chciałam zaczekać na Axla... - usprawiedliwiła się Fly.
- Naprawdę? To takie miłe. - odpowiedział rudowłosy z uśmiechem.
- Cisza! -odezwał się Izzy przypominając tym samym, że jest straszny. - Teraz nauczę was używać wachlarza! - krzyknął wznosząc siekierę by zadać ostatni decydujący cios, jednak poślizgnął się na czymś co było na podłodze, Axl włączył światło i słońce przy okazji. Okazało się, że była to pluszowa marchewka z twarzą, którą Fly ukradła z Ikei.
- Ty potworze! Skrzywdziłeś moje dziecko! - Fly rzuciła się na Izzy' ego wszczepiając się pazurami w jego kruczoczarne włosy.
Fiery walnęła Axla mokrym kluskiem, którego miała odłożonego na czarną godzinę w kieszeni.
- Gdzie ty w ogóle byłeś?! To wszystko twoja wina! - krzyknęła  wskazując na scenę rozgrywającą się przed nimi.
- Obiecuję, że już więcej się nie spóźnię.
- Wybaczam ci! - krzyknęła Fly nie puszczając Izzy' ego
- To... Pomożemy mu? - zapytał Axl
- Może później - odpowiedziała Fiery. - Najpierw zrobię te naleśniki.
 A później... Później był Slash. I było kolorowo.


                                   Koniec

Versatile Blogger Award (czyli znowu straszne VBA)

Bardzo dziękujemy Faith and Hope oraz Vii za nominację, ale na rogaliki przysięgamy... zemścimy się...







Zasady:

1. Podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,

2. Pokazać nagrodę "Versatle Blogger Award",
3. Ujawnić siedem faktów o sobie,
4. Nominować 15 blogów (15?! D:),
5. Poinformować o fakcie nominowania autorów blogów.




Siedem złowieszczych faktów o każdej z nas:

1. W domu mam sześć storczyków o imionach: Klaudiusz - Cezar, Lord Voldemort, Lewis (czyt. Luis), Zdzisław oraz dziewczynki Filemonnia i Herman.
    Na drugie imię mam Danusia.

2. Dzisiaj nauczyłam się mniej lub bardziej efektownie rozkładać wachlarz.
    Kocham marabuty i wszelkie pisklęta.

3. Nie możemy jechać na wakacje chociaż jesteśmy już pełnoletnie, a to wszystko przez pewne okoliczności -_-
    Kiedyś tańczyłam foxtrota(?) z pluszowym psem Fiery o imieniu  Max (znaczy ten pies ma tak na imię i świetnie tańczy). Było to niezapomniane przeżycie, którego nigdy nie zapomnę.

4. Mój chłopak boi się moich sukienek, choć nie wie co to jest...
   Uważam, że Vi ma piękne oczy. Bo ma. A Trish jest Duffem, ale Duff to mój zaginiony mąż, który uciekł z Jamesem na zjazd blondynek i nie wchodzą już na gg.

5.  Piję owocową herbatę i nie wiem co mówić
     Mój pluszowy koń ma na imię Severus.

6. Potrafię się śmiać niczym Mistrz Beatka chyba, że już się odumiałam... :(
    Nie lubię szóstek.

7. Dlaczego to musi być takie trudne? Znam prawdziwego wróżka, ma na imię Roman i jest trochę przerażający czasami kradnie ludziom herbatę, ale jest bardzo miły.
    Przytulałam marchewki z twarzami w Ikei. Są takie uśmiechnięte. :D Chcę taką i nie zamierzam wyrastać z pluszaków. Nigdy... (dopowiedziane mhrocznie)


Nominowane blogi (nie umiemy nominować 15):


Trish  



Neverending 

stoooooooooryyyyyyyyyyyyyyyy...

łałałałałałałałałałała!!!


sobota, 17 maja 2014

Liebster Blog Award

No więc to jest ta kolejna dziwna rzecz zostałyśmy nominowane przez trzy piękne kobiety to znaczy że mamy  odpowiedzieć na 33 pytania? :O Dziękujemy wam tak czy inaczej i przepraszamy osoby które nominujemy :)


Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za ,,dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 blogów oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który cię nominował.


Najpierw legenda:
zielone - Fly
czerwone - Fiery

Pytania od Victorii Hammett:
(Vi niektóre odpowiedzi różnią się od tych, które ci udzieliłam, bo ich nie pamiętam bo jestem głupia. Wybacz szóste podam dokładnie)

1. Kim jesteś? Jakim człowiekiem?
Zamulającym... spokojnym niby to choiaż... z trudnościami do podejmowania decyzji.
Dziwnym. To słowo najlepiej to oddaje.

2. Gdybyś spotkał osobę taką samą jak ty, to opowiedziałabyś o sobie, swoich                                 zmartwieniach? Co byście robili?
Prawdopodobnie zapadłaby cicha... cisza 
Zagadałybyśmy się na śmierć, pobiły lub zaczęły tulić. Pobiłybyśmy się o wronę na ulicy.

3. Kolor twojego życia? 
Czarnoszarogranatowotęczowy?
Tęczowoczarnoszarotęczowy.

4. Co chciałabyś zmienić w swoim wyglądzie? Ewentualnie w charakterze?
Być mniej łyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy....
Mieć proste plecy i oczy i nie być łe.

5. Gdybyś mógł być zwierzęciem, przez kilka dni, to jakim? Kolor też możesz podać.
Granatowym jaguarem rykać i straszyć ludzi
Czarnym łabędziem z granatowym i zielonym połyskiem. I fioletowym.

6. Kogo nazwiesz przyjacielem?
Tego wariata który teraz siedzi obok mnie i z którym odpowiadam na te dziwne pytania oraz dwie kobiety z odległego wymiaru na CH.
(odpowiedź na to pytanie pojawi się później)

7. Kim chcesz zostać w przyszłości.
Nie wiem boję się D: ludziem wbrew pozorom.
Gitarzystką, wokalistką i czym tylko się da... muzycznie

8. Jaka pizza jest najlepsza?
Ser, szynka, pieczarki to standard albo cztery sery i sos czosnkowy do tego oczywiście. 
Ser, salami, sos czosnkowy albo ser, szynka, sos czosnkowy.

9. Twoje hobby?
Rysować i ten chory blog.
Śpiewanie, "gra" na gitarze, pisanie dziwnych piosenek i wierszy i ten chory blog

10. Co planujesz na resztę swoich dni?
Być.
Żyć jak najlepiej umiem i nikogo nie zamordować.

11. Czy opinia ludzi robi na tobie wrażenie?
Zależy po co? na co? kiedy? gdzie? 
Zależy kiedy i czyja.



Pytania od Faith and Hope:

1. Jaki jest Twój ulubiony zespół?
Nie wiesz, że nie można faworyzować swoich idoli? Jak wybiorę jeden reszta będzie płakać.
Buebuebuebuebue... to straszne, nie ja się nie zgadzam! ale zaczęłam od Metalliki.

2. Kto jest Twoim idolem?
Michał Szpak kiedy nie przesadza, Axl kiedy nie przeaxluje (to słowo wymyśliła Fiery), Steven Tyler kiedy on i wszyscy wokół niego nie są rozebrani i Slash.
Bu... Hm... Em... Izzy i James z Bazin.

3. Czy gdyby Ozzy Osbourne przyjechał po Ciebie traktorem, pojechałabyś z nim? 
Jestem rozdarta dyplomatycznie. Nie słucham go, ale nigdy nie jechałam traktorem.
Nie wiem z jednej strony jest to Ozzy jadący traktorem, ale z drugiej strony... jest to Ozzy jadący traktorem!

4. Grasz na jakimś instrumencie?
Na gitarze o imieniu Slash, z którą kiedyś wlazłam do wanny.
Ni.

5. Masz zwierzaka? Jeśli tak, to jakiego?
Niiiiiii, ni mam, a chcę pisklę tylko dorosłe.
Niii, chcem kotałka :(

6. Co lubisz robić w wolnym czasie?
Zazwyczaj głupoty.
Gupie rzeczy z gupio fajnymi ludźmi.

7. Masz ulubioną książkę? Jeśli tak, to jaką?
Hobbit i biografia Axla.
Płytkie nacięcie. Rio Anaconda. 

8. Czy chciałabyś cofnąć się do lat 80?
Na wakacje potem chciałabym wrócić do domu.
Zgodność z Fly.

10. Masz ulubioną piosenkę? Jeśli tak, to jaką?
Za dużo piosenek,  nie mam.
Znowu... Dużo dużo dużo tak bardzo dużo...

11. Czym chciałabyś zajmować się w przyszłości?
Muzyką, a w wolnych chwilach zmienić świat czy coś w tym stylu.
Dziwnym nauczycielem plastyki w dziwnym gimnazjum, a w wolnych chwilach może Fly pozwoli mi zmieniać z nią świat.
-_-

Pytania od Whatever:

1. Jaka była najdziwniejsza rzecz, jaką zrobiłaś?
Podpalenie dywanu jest dziwne? ale to był przypadek i ugasiłam go piórnikiem...
Naprawdę chcesz to wiedzieć? Ale i tak nie powiem!

2. Miejsce, w które chciałabyś pojechać?
Różne miejsca :O L. A. Brazylia, inny wymiar na CH. jakieś miejsce nad morzem byle z tym czuowiekiem tym tu obok i jeszcze nie wiem gdzie
Wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeleeeeeeeeee mieeeeeeeeeeeeeeejsc.

3. Jeśli można by było cofnąć czas, do jakiego momentu byś wróciła?
Ni wim chyba nie ma po co...
Podróże w czasie mnie przerażają, a przed chwilą mówiłam, że przeniosłabym się do lat 80 na wakacje...

4. Masz ulubiony film? Jeśli tak, jaki?
Mmm... nie mam też trudno...
Duuuuuuuuuuuuużooooooo fiiiiiiiiilmów.

5. Dlaczego zaczęłaś pisać?
Bo nudziło nam się na przerwie...
Bo nudziło nam się na przerwie...

6. Byłaś ostatnio ja jakimś koncercie? Jeśli tak, jakim?
Ostatnio to chyba był Festiwal im. Ryśka Riedla w Chorzowie.
Na koncercie Michała nie w tym roku.

7. Oglądasz seriale? Jeśli tak, jakie?
Teraz już raczej nie, ale oglądałam Dr Housa, Dwóch i pół, JAG'a 
Kreskówki i głupie seriale dla chorych dzieci.

8. Ulubiony kolor?
czarny, biały, czerwony, granatowy... łeeee...
zielony, czarny... każdy...

9. Czy chciałabyś mieć piercing/tatuaże?
Tylko w uszach kilka, ale też bez przesady.
Najwyżej po jednym kolczyku w każdym uchu.

10. Umiesz dobrze rysować?
Nie wiem, może trochę.
Ni, ale Fiery tak.

11. Deszcz czy słońce?
Zależy od humoru i co się chce czynić...
Zależy kiedy.



Oto pytania od nas:


1. Jaki konik?
2. Czy nienawidzisz nas za to, że cię nominowałyśmy?
3. Jaki jest twój ulubiony środek transportu?
4. Czy naprawdę bardzo nas nienawidzisz?
5. Czy lubisz chodzić do Carrefoura (jakkolwiek to się pisze)? [my kochamy :D]
6. Co robisz w tym momencie?
7. Gdzie kupić koszulki z zespołami?! (poza Internetem)
8. Dlaczego?
9. Czy też wsadziłaś Metallikę (lub innych wariatów) do szafy?
10. Czy masz ulubiony moment w dowolnej piosence dowolnego zespołu?
11. Czy wiesz kim naprawdę jest Steven A. ?


I nasi nominowani:

Trish  a właśnie, że masz się z nami bawić Triszko!